Quadem po lesie?

Jazda quadem po obszarach leśnych budzi dość duże kontrowersje. Z jednej strony dla nas, pasjonatów czterokołowców są to jedne z najbardziej atrakcyjnych terenów do jazdy, z drugiej jednak strony idea ochrony lasów znajduje swoje odzwierciedlenie w konkretnych przepisach bardzo często uniemożliwiających poruszanie się quadami po lasach. W tym krótki wpisie postaramy się odpowiedzieć co nam quadowcom można, a czego nie wjeżdżając na leśne tereny oraz co potencjalnie podlega kontroli przez uprawnione do tego służby.

Co do zasady kontrola ruchu na drogach wewnętrznych (nie dotyczy dróg publicznych, stref zamieszkania, stref ruchu), a więc w tym także i leśnych; prowadzona jest w dość ograniczonym zakresie sprowadzającym się do unikania zagrożeń bezpieczeństwa wynikającym z znaków i sygnałów drogowych. Przekładając to na „nasz język” odpowiednie służby (np. Policja, Straż Leśna) weryfikują w pierwszej kolejności czy mogliśmy wjechać na dany obszar (w tym także leśny), a następnie czy nasza jazda nie zagraża innym uczestnikom ruchu.

W kwestii poruszania się po lasach quadami zastosowanie tutaj mają przepisy ustawy o lasach, które precyzują, iż poruszanie się pojazdem silnikowym możliwy jest drogami publicznymi. W przypadku dróg leśnych (wewnętrznych) ruch w/w maszyn jest możliwy tylko wtedy, gdy znajdują się na nich znaki dopuszczające ruch po tych drogach. Konsekwencją poruszania się po lasach w miejscach niedozwolonych może być grzywna do 500 zł.